W dwóch miejscach powstały otwory o średnicy 3 m i głębokie na 10 m. Na samym ich dnie została umieszczona maszyna z wiertłem, która przepycha rury. Elementy łączone są za pomocą pierścieni. Podczas drążenia tunelu ziemia mieszana jest z wodą i bentonitem. Powstaje maź podobna do błota, która wydobywana jest na powierzchnię za pomocą pomp.Wiertłami kierują czujniki laserowe. Maszyna sterowana jest przez komputer, do którego wpisujemy parametry tunelu i określamy kierunek - tłumaczy operator maszyny.

Podczas drążenia tunelu siła przeciskania się maszyny sięga tysiąca ton. - Wiertło może poruszać się z prędkością 30 cm na minutę - mówi Tomasz Dziewoński z firmy Inkop, która realizuje inwestycję. - Jest to taka sama technika, jaką buduje się metro. Oczywiście maszyny są innej wielkości.Metodą mikrotunelingu powstaną 653 m kanalizacji. Deszczówka ma odprowadzać wodę podczas ulew. Obecna kanalizacja ogólnospławna nie była w stanie szybko odprowadzić wody opadowej.Wykonanie kilometra tunelu za pomocą tej techniki kosztuje 8 mln zł. Firma chce wykonać prace w ciągu dziesięciu miesięcy.