Wczoraj Xynthia zasiała spustoszenie w kilku zachodnioniemieckich landach, gdzie zgineły przynajmniej cztery osoby. Prędkość wiatru wynosiła tam od 120 do 160 km/godz. Skutki wiatru odczuwane są m.in. w komunikacji, wiele dróg jest nieprzejezdnych, odwołano wiele lotów, sparaliżowana jest komunikacja kolejowa. Skutki wichury to m.in. powyrywane z korzeniami drzewa, zniszczone samochody, miotane wiatrem, pozbawione dachów zabudowania.

We Francji sytuacja jest jeszcze gorsza. Tam w wyniku orkanu, najsilniejszego od 10 lat, życie straciło przynajmniej 45 osób.

Wiatr mocno daje się również we znaki Belgii, Hiszpanii i Portugalii, gdzie również zginęło kilka osób, a szkody materialne są ogromne.