Wśród przedstawionych przez Grabarczyka pomysłów na poprawę stanu na kolei było powołanie eksperckich grup roboczych, których zadaniem będzie omawianie kwestii bezpieczeństwa i modernizacji kolei. Minister powiedział, że będzie rozważał w podejmowanych decyzjach zalecenia takich właśnie grup.

Nadrzędnym zarzutem kolejarzy w kierunku resortu infrastruktury jest to, że na inwestycje kolejowe jest za niski budżet. Nie rozumieją oni też, czemu część z przedstawionych projektów inwestycyjnych została odrzucona czy jest blokowana. Dla przykładu Dziennik Gazeta Prawna podaje odrzucenie przez MI projektu modernizacji infrastruktury wykorzystywanej przez Przewozy Regionalne.

Minister potwierdził, że na razie nakłady na modernizację kolei są niezadowalające, ale zaznaczył, że nie tylko od niego zależą pewne przesunięcia budżetowe, bo nie ma takiej władzy, by samodzielnie decydować o funduszach unijnych.

Eksperci oceniający to spotkanie są zdania, że niewiele z niego wyniknie, bo to wciąż rozmowy bez pokrycia, a nadal brak konkretnych propozycji rozwiązania zapaści na kolei.