Pierwszy otwór – Sędziszów-38K – znajduje się w miejscowości Iwierzyce, na koncesji Nosówka, natomiast drugi – Korzeniówek-1K – w Korzeniowie, na terenie koncesji Mielec-Bojanów. PGNiG szacuje, że po podłączeniu infrastruktury wydobywczej przepływy gazu z pierwszego otworu wyniosą około 68 tys. m³ na dobę, z drugiego zaś – blisko 22 tys. m³ na dobę. Spółka posiada 100% udziałów na obu koncesjach. Dodatkowo, otwory znajdują się w rejonie już eksploatowanych złóż, co sprawi, że koszty ich zagospodarowania będą niższe niż w całkowicie nowej lokalizacji.

Decyzja o dalszym wierceniu zostanie podjęta po przeanalizowaniu danych geologiczno-złożowych. Tymczasem PGNiG planuje zintensyfikować poszukiwania gazu na Podkarpaciu. Jednym z elementów tych działań ma być realizacja największego w Europie zdjęcia sejsmicznego 3D. Obejmie on obszar prawie 350 km². Zdjęcie wykona spółka zależna PGNiG – Geofizyka Toruń.

PGNiG SA wydobywa gaz ziemny na Podkarpaciu od ponad 60 lat, ale wciąż odkrywamy tu nowe złoża surowca. To m.in. zasługa niedawno opracowanej metody poszukiwań, która pozwala z dużą trafnością wyznaczać miejsca wykonywania odwiertów. Liczymy, że nowe odwierty pozwolą nam zwiększyć wydobycie gazu na południu Polski – wyjaśniał Piotr Woźniak, prezes spółki.

Polska spółka naftowa i gazownicza posiada w kraju 23 koncesje na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż ropy naftowej i gazu ziemnego oraz 25 koncesji łączonych. Działalność prowadzi także w innych krajach, m.in. Niemczech, Danii, Czechach i Pakistanie.

Przeczytaj także: Lotos i PGNiG mają po dwie koncesje na wydobycie ropy