Na pytanie o historyczne stolice Polski, w których rezydowali królowie, zapewne wymienimy Gniezno, Kraków i Warszawę, natomiast rzadko wspominamy Płock, w którym na przełomie XI i XII w. mieszkał Władysław Herman i jego syn, Bolesław Krzywousty. Jest to piękne miasto, położone nad Wisłą, w którym obecnie mieszka ponad 120 tys. osób. Zamieszkują oni 21 osiedli (oprócz tego funkcjonują w mieście dwa niezamieszkane osiedla przemysłowe), a teren ten obsługuje sześć kolektorów. Do renowacji, zapowiedzianej przez Wodociągi Płockie, przeznaczono trzy z nich: ich łączna długość to ponad 7500 m. Kolektor A posadowiony jest pod ulicami: Klonową, Norbertańską, Warszawską, Dąbrowskiego, Kościuszki, Grodzką, Teatralną, Małachowskiego, Stary Rynek, Kazimierza Wielkiego. Z kolei kolektor B znajduje się pod alejami: Piłsudskiego, Jachowicza i Kobylińskiego do ul. Topolowej; a kolektor G1 na Podolszycach. Ich zadaniem jest odprowadzanie ścieków do oczyszczalni w Maszewie.

Trzy kolektory, różnorodność wymiarów

Kolektory te wykazują znaczny stopień degradacji, są skorodowane, nieszczelne, utraciły też zdolność do przenoszenia obciążeń. Część z nich wybudowano około 50 lat temu, inne mają niemal 90 lat. Są to rurociągi złożone z odcinków o różnych średnicach. Najbardziej skomplikowana sytuacja występuje w przypadku kolektora A. Średnice rur wahają się od DN300 do DN500, jednak o wiele więcej jest w jego obrębie odcinków o przekroju jajowym: J500 × 950 mm, J800 × 1400 mm, J500 × 900 mm, J470 × 970 mm, J460 × 1000 mm, J630 × 1300 mm, J700 × 1300 mm, J600 × 1100 mm, J600 × 1200 mm. Kolektor B (o długości 1877,90 m) ma średnice od DN300 do DN600. W przypadku kolektora G1 (o długości 3244,50 m) rozmiar średnic waha się od DN200 przez DN300, DN400, DN500 aż po DN600. Rurociągi, zbudowane z różnych materiałów, posadowione są na głębokości maksymalnie 10 m. Poza renowacją tych przewodów wraz z otwarciem i uszczelnieniem włączeń, wykonawca – firma BLEJKAN S.A. – odnowi też studnie w ilości 57 szt. dla kolektora A, 38 szt. dla kolektora B i 87 szt. dla kolektora G1, czyli łącznie 182 szt.
To nie jedyne zadanie w ramach tego projektu: zwycięzca przetargu będzie musiał też opracować dokumentację projektową, zlikwidować nieczynne kanały i studnie oraz usunąć kolizje z innymi instalacjami podziemnymi.

Każda renowacja jest wyzwaniem

Nawet dla doświadczonych wykonawców każdy kolejny projekt jest wyzwaniem. Tym razem pewnym utrudnieniem dla ekipy będzie konieczność łączenia w trakcie prac renowacyjnych różnych technologii, dostosowania rytmu prac do prowadzonych równolegle prac drogowych, a także budowy kanalizacji deszczowej.

Nie bez znaczenia jest fakt, iż do wykonania modernizacji sieci wykorzystane zostaną głównie technologie bezwykopowe – dzięki temu roboty nawet w ścisłym centrum Płocka będą mogły być prowadzone bez uszczerbku dla tamtejszej zabytkowej zabudowy. Kolektor A jest bowiem poprowadzony m.in. pod terenem Starego Miasta i rynku. Jak zauważa jednak kierownik robót, Jędrzej Soboń, jeżeli aktualny stan rurociągu, który wykonawca pozna dopiero po jego oczyszczeniu i inspekcji CCTV, nie pozwoli na poprowadzenie prac wyłącznie pod ziemią, konieczny może się okazać demontaż płyt nastudziennych. Ponadto, zgodnie z wymaganiami SIWZ, niektóre studnie kanalizacyjne będą wymagały wymiany części elementów na nowe prefabrykowane. Sytuacja skomplikuje się – mówi Jędrzej Soboń. Konieczne będzie zwrócenie się o odpowiednie zgody i ścisła współpraca z konserwatorem zabytków. Wyzwaniem w przypadku tego kolektora będzie też dość duża rozpiętość wymiarów rur, wymagająca niezwykłej precyzji i skrupulatności zarówno w trakcie realizacji projektu, jak i podczas prac renowacyjnych. Większa część tego odcinka zostanie zmodernizowana z wykorzystaniem wykładziny CIPP, ale inwestor ujął w specyfikacji również wykładanie kolektorów płytkami bazaltowymi – wyłożony zostanie nimi fragment przewodu o wymiarach 800 x 1400 mm.

Kolektory B i G1 odnowione zostaną również z wykorzystaniem wykładziny CIPP, przy czym w przypadku kolektora B część odcinków może być już na tyle zdegradowana, że konieczne będzie zastosowanie krakingu w celu wymiany części rur.

Z kolei w przypadku studni, w zależności od ich kondycji, użyte zostaną preparaty chemii budowlanej lub wkłady z rur GRP. Będzie również stosowana okładzina z płytek bazaltowych i wymiana elementów na nowe prefabrykowane. W planach jest też przebudowa kaskad wewnętrznych oraz wymiana włazów.

Dobry harmonogram to klucz do sukcesu

Umowę z inwestorem spółka BLEJKAN podpisała pod koniec czerwca br. Obecnie początek prac wstrzymuje konieczność uzyskania uzgodnień i opracowania projektów tymczasowej organizacji ruchu. Kiedy te formalności zostaną już sfinalizowane, ekipa wykonawcy będzie mogła rozpocząć czyszczenie kanałów oraz inspekcję CCTV. Na ich podstawie sukcesywnie powstawać będzie dokumentacja projektowa. Zakończenie prac projektowych zaplanowano na koniec lutego 2020 r., ale wykonawca nie będzie zwlekał z podjęciem prac. Jak mówi Jędrzej Soboń, pierwsze prace renowacyjne prawdopodobnie zostaną podjęte jeszcze w tym roku, a dalsze działania będą uzależnione od tempa powstawania kolejnych projektów.

Zarówno Wodociągom Płockim, jak i firmie wykonawczej zależy na tym, by całość robót poprowadzona została pod ziemią, by prace nie utrudniły życia mieszkańcom i turystom, którzy również doceniają urok tego miasta o bogatej historii. W ten sposób, dzięki nowoczesnym technologiom, można zadbać o historię, usprawniając codzienne funkcjonowanie miasta.