Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) na realizację tego zadania przygotowania 1,03 mld zł. W sumie w przetargu wpłynęło dziewięć ofert, a za najlepszą uznano propozycję konsorcjum firm Porr S.A. z Warszawy oraz Mota-Engil Central Europe S.A. z Krakowa, które koszt realizacji robót wyceniło na ponad 989,75 mln zł.

Oświęcim–Dankowice to jeden z czterech planowanych fragmentów S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą. Podpisanie umowy ma nastąpić w maju tego roku. Rozstrzygnięcia dotyczące pozostałych trzech przetargów powinny zapaść jeszcze w kwietniu.


Wszystkie odcinki S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą będą powstawać w formule „projektuj i buduj”.

Trasa od węzła Kosztowy II w Mysłowicach do węzła Suchy Potok w Bielsku-Białej połączy istniejące odcinki S1 z Bielska-Białej w kierunku Zwardonia (oraz trasę S52 z Bielska-Białej do Cieszyna) z drogą S1 od Mysłowic w stronę Dąbrowy Górniczej i dalej – lotniska Katowice w Pyrzowicach oraz przylotniskowego węzła autostrady A1. Cała S1 połączy więc Pyrzowice z granicą ze Słowacją w Zwardoniu oraz ze słowacką autostradą D3.

Mimo pandemii koronawirusa, w Polsce ciągle prowadzone są budowy najważniejszych dróg. Jak poinformowała GDDKiA, nie wstrzymujemy i nie zamykamy budów. Dodano, że to oraz ogłaszanie nowych przetargów i podpisywanie kolejnych umów jest niezbędne dla utrzymania stabilności na rynku budowlanym, co w obecnej sytuacji jest kluczowe dla całej gospodarki.

Przeczytaj także: Koronawirus nie zatrzymał budowy dróg w Polsce