Największe szanse na wykonanie prac dokumentacyjnych ma konsorcjum firm MPRB (lider), Mosty Kraków (partner) oraz MP Infra (partner). Realizację zadania wyceniono na ponad 1,5 mln zł.

Obowiązkiem wykonawcy będzie wykonanie opracowań geodezyjno-kartograficznych, geotechnicznych i geologicznych oraz studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego z elementami koncepcji programowej. Odpowiedzialny za realizację uzyska też decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, przygotuje wielobranżowy projekt budowlany, materiały do wniosku o uzyskanie decyzji ZRID lub pozwolenia na budowę. Będzie także odpowiadał na pytania oferentów podczas przetargu na wykonanie prac budowlanych, a w trakcie ich realizacji sprawował nad nimi nadzór autorski. Dokumentacja ma być gotowa do 2024 r., natomiast rozbudowa węzła planowana jest na lata 2025–2026.

Celem inwestycji jest poprawa płynności ruchu na węźle A4 Kraków Południe. Zwiększona ma być przepustowość na łącznicach autostrady z kierunku Katowic i Rzeszowa w stronę Zakopanego. Powstaną estakada, rondo, przejście podziemne, mury oporowe, ekrany akustyczne i drogi serwisowe, planowana jest likwidacja sygnalizacji świetlnej, przebudowa łącznic i skrzyżowania.

Węzeł Kraków Południe rozprowadza ruch pomiędzy Południową Autostradową Obwodnicą Krakowa A4, DK7 i miastem Kraków. Według prowadzonych obserwacji natężenia ruchu, na tym odcinku autostrady przejeżdża już średnio ponad 70 tys. pojazdów na dobę. W godzinach szczytów komunikacyjnych jeden z pasów autostrady na obu jezdniach jest blokowany przez pojazdy oczekujące na włączenie się do DK7 w kierunku południowej granicy Polski (DK7 i DK47) oraz w kierunku Bielska-Białej i Cieszyna (zjazd z DK7 na DK52 w Głogoczowie). Zatłoczona jest także ul. Zakopiańska, na której koncentruje się ruch z centrum miasta. Te potoki ruchu łączą się na miejskim odcinku DK7, gdzie na długości 1,3 km są cztery skrzyżowania z sygnalizacjami świetlnymi, co powoduje spiętrzenie ruchu, a kolejka samochodów czekających na zjazd z autostrady na południe Polski sięga często kilku kilometrów. Według generalnego pomiaru ruchu z 2015 r. na odcinku DK7 pomiędzy Krakowem i Głogoczowem przejeżdżało średnio ponad 40 tys. pojazdów na dobę – podaje GDDKiA.

Przeczytaj także: Autostrady w Polsce – kto za nie odpowiada, co się na nich dzieje?