Eksperci oceniają, że zawinił system winietowy wprowadzony przez rząd Marka Belki w 2005 r. Resort infrastruktury twierdzi, iż system winietowy nie jest powodem obecnego stanu, ale odszkodowania dla koncesjonariuszy z tytułu zdarzeń odszkodowawczych, czy też dodatkowych inwestycji, takich jak przejścia dla zwierząt w ciągu drogi, które wymagane są przez UE.

Ponadto resort podaje, że bilans w rozliczeniach z koncesjonariuszami jest dodatni. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, do końca listopada budżet pozyskał z winiet 731,9 mln zł, a w tym samym czasie wypłacił koncesjonariuszom tylko 439,5 mln zł. Resort infrastruktury negocjuje obecnie niższe stawki ze spółkami autostradowymi.