Do robót na linii kolejowej nr 276 wykorzystano kolejowy kombajn AHM 800, specjalistyczną maszynę do wymiany torów. Ostatnio zakończyła pracę na odcinku Kamieniec Ząbkowicki–Bardo Przyłęk. Wcześniej wykorzystywano ją także m.in. na liniach kolejowych Legnica–Katowice i Oleśnica–Zduny.

Fot. M. Pabiańska/PKP PLK

Po pracach AHM, na linię kolejową wjeżdża podbijarka, maszyna, która reguluje tor i przygotowuje go do przejazdu pociągów. Nowoczesny sprzęt skraca czas robót i zapewnia wymaganą jakość. W efekcie zmniejsza się czas podróży.

Podczas robót około 80 pociągów dziennie przejeżdżało drugim torem. O nadjeżdżających składach załogę ostrzegał system bezpieczeństwa.

Fot. M. Pabiańska/PKP PLK

Kombajn AHM 800R podnosi tor wraz z podkładami i warstwa po warstwie wybiera materiał znajdujący się pod torem, tzw. podtorze. Następnie przygotowane materiały, jak geowłókninę i tłuczeń układa ponownie. W skład maszyny wchodzą też wagony na nowe i stare materiały, magazyny i transportery. Dlatego jej długość to 800 m.

Poza pracami torowymi roboty obejmują 17 wiaduktów, pięć mostów i tunel, a także 55 skrzyżowań w poziomie szyn.

Fot. M. Pabiańska/PKP PLK

W wyniku prac przejazdy między Wrocławiem a Czechami skrócą się do 100 min. Czas podróży między stolicą Dolnego Śląska a Międzylesiem przez Kłodzko spadnie o pół godziny. Pojawią się połączenia z Gdyni do Pragi. Wartość zadania to 130 mln zł.

Przeczytaj także: Polepszą się podróże kolejowe z Małopolski na Podbeskidzie