• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Smog w Europie: które czynniki w największym stopniu wpływają na jakość powietrza?

Opublikowano: 31-01-2019 Źródło: NIK

Dlaczego boimy się smogu? Nawet kiedy krótko jesteśmy wystawieni na jego działanie, nasze płuca działają gorzej, kaszlemy. Nasilone występowanie infekcji dróg oddechowych czy też objawów astmatycznych nie pozwala nie zastanawiać się, czy nie jest to tylko wierzchołek góry lodowej. W walce ze smogiem nie jesteśmy jednak, my, Polacy, sami: zanieczyszczone powietrze truje całą Europę.


Smog nad Turynem. Fot. fabio lamanna/Adobe Stock Smog nad Turynem. Fot. fabio lamanna/Adobe Stock

Na dowód współpracy, polska Najwyższa Izba Kontroli (NIK) wraz z Naczelnym Organem Kontroli Holandii (hol. Algemene Rekenkamer, AR), podjęły się koordynowania pierwszej międzynarodowej kontroli nt. skuteczności działań na rzecz poprawy jakości powietrza w 14 krajach Europy oraz w Izraelu. 31 stycznia opublikowano raport z podsumowaniem wyników projektu.

Choć kraje europejskie są bardzo zróżnicowane pod względem warunków geograficznych, ekonomicznych czy przemysłowych, w większości Europejczycy narażeni są oddziaływanie tych samych trujących substancji: pyłów zawieszonych (PM10, PM2,5), benzo(a)pirenu  oraz dwutlenku azotu (NO2). Zdecydowanie najwyższe stężenia PM10 w 2016 r. odnotowane zostały w Macedonii, a następnie w Bułgarii oraz, niestety, w Polsce – przyznaje NIK.


Najważniejsze źródła zanieczyszczenia powietrza (smogu)

NIK przyznał, że są to:

  • transport,
  • niska emisja (głównie emisja z sektora mieszkaniowego)
  • przemysł.

Główne źródła emisji zanieczyszczeń. Źródło: NIK Główne źródła emisji zanieczyszczeń. Źródło: NIK

Aż 10 spośród 15 krajów uczestniczących (67%) wskazało transport wśród czynników, które w największym stopniu wpływają na jakość powietrza. Ponadto siedem krajów wśród tych czynników wymieniło niską emisję.


Jak walczyć ze smogiem?

Jak podkreślają autorzy raportu, nie ma możliwości wskazania „uniwersalnych” rozwiązań, które zapewnią poprawę jakości powietrza bez względu na występujące uwarunkowania (sytuację gospodarczą, warunki geograficzne i meteorologiczne, czy też skalę zanieczyszczenia). Wspólnemu audytowi rozwiązań poddało się jednak 15 państw.

Państwa biorące udział w audycie. Źródło: NIK Państwa biorące udział w audycie. Źródło: NIK

Z uwagi na transgraniczny charakter zanieczyszczeń powietrza władze krajowe muszą rozwiązywać ten problem nie tylko na terytorium własnego państwa, ale także współpracować ze sobą w celu osiągnięcia jak najlepszych rezultatów podejmowanych działań naprawczych – zaznacza NIK.  

Raport przygotowany został na podstawie audytów krajowych, obejmujących badania jakości powietrza, a także na działaniach Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO), który przeprowadził swój audyt w sześciu krajach europejskich (Belgia, Bułgaria, Czechy, Niemcy, Polska oraz Włochy), w tym dwóch uczestniczących w projekcie koordynowanym przez NIK i AR z Holandii.

Smog w Europie

Jak się okazuje, największe zagrożenie dla odpowiedniej jakości powietrza stanowi wysokie stężenie pyłów zawieszonych (PM10 i PM2,5) oraz dwutlenku azotu (NO2). Zdecydowanie najwyższe stężenia PM10 w 2016 r. odnotowane zostały w Macedonii (Tetovo – 293 dni z przekroczonymi stężeniami dobowymi na poziomie 50 µg/m3 oraz stężenie roczne 97,3 µg/m3), a następnie w Bułgarii (Widyń – 166 dni i 61,1 µg/m3 w skali roku) oraz w Polsce (Kraków – 164 dni i 56,7 µg/m3 w skali roku).

Wysokie stężenia NO2 najczęściej występowały w miastach z dużym natężeniem ruchu samochodowego. Najwyższe roczne stężenie tej substancji w 2016 r. (według bazy danych Europejskiej Agencji Środowiska, EAŚ) odnotowano w Londynie (89,1 μg/m3), podczas gdy w krajach uczestniczących w audycie międzynarodowym w okresie tym nie przekroczono poziomu 60 μg/m3 (poziom dopuszczalny w UE wynosi 40 μg/m3).

W raporcie zanotowano też, iż część krajów (w tym, oprócz Słowacji, Węgier czy Bułgarii, również Polska) miała problem z dotrzymaniem, obowiązującego w UE, poziomu docelowego dla benzo(a)pirenu, przy czym większość państw objętych audytem nie dysponowała danymi o stężeniach tych substancji lub kompletność tych danych była niska. Niestety, niechlubny rekord w zakresie występowania tej trującej substancji, należy do naszego kraju. Maksymalny poziom B(a)P w 2016 r. odnotowano w Nowej Rudzie (17,65 ng/m3 w skali roku), podczas gdy kolejna najwyższa wartość wystąpiła w Bułgarii (Montana – 3,79 ng/m3 w skali roku). Natomiast, ustalony w UE, poziom docelowy dla tej substancji wynosi 1 ng/m3, a zgodnie z wytycznymi WHO, stężenia benzo(a)pirenu nie powinny przekraczać 0,12 ng/m3.


Wnioski płynące z raportu

Najwyższe stężenia pyłów zawieszonych występują w krajach, na obszarze których jakość powietrza kształtowana jest przede wszystkim poprzez emisję ze źródeł komunalno-bytowych. Poza Polską, niska emisja stanowi najistotniejsze w źródło zanieczyszczeń w sześciu krajach objętych audytem, tj. Bułgarii, Kosowie, Macedonii, Rumunii, Słowacji i na Węgrzech – poinformowała NIK. Znaczącą poprawę jakości powietrza w tych krajach będzie można osiągnąć przede wszystkim poprzez ograniczenie poziomu niskiej emisji.


Kolejnym wyzwaniem jest redukcja emisji z sektora transportowego. Warto podkreślić, że WHO sklasyfikowało emisje z silników Diesla jako rakotwórcze, co oznacza, że ich ograniczenie jest szczególnie ważne dla zdrowia – ostrzegają autorzy raportu, zwracając uwagę na konieczność tworzenia na obszarach miejskich tzw. stref ograniczonej emisji komunikacyjnej, na wzór miast austriackich, belgijskich, czeskich, duńskich, fińskich, francuskich, greckich, hiszpańskich, holenderskich, izraelskich, niemieckich, norweskich, portugalskich, szwedzkich, brytyjskich i włoskich.


Co oczywiste, nie ma możliwości wskazania „jedynie słusznej drogi” czy też „złotego środka”, które zapewnią poprawę jakości powietrza bez względu na okoliczności zewnętrzne. Działania takie powinny być ustalane indywidualnie, biorąc pod uwagę specyfikę poszczególnych regionów – konkludują NIK i AR.

Warto jednak zwrócić uwagę na to, iż w każdej sytuacji można w sposób szczególny zadbać m.in. o:

  • przeprowadzenie inwentaryzacji najważniejszych źródeł emisji w celu zgromadzenia odpowiednich (wiarygodnych i kompletnych) danych umożliwiających określenie wielkości z tych źródeł;
  • przeprowadzenie modelowania matematycznego (z wykorzystaniem powyższych danych), które umożliwi wyznaczenie rodzajów i skali działań naprawczych prowadzących do takiej redukcji wielkości emisji z danych źródeł, która umożliwi osiągnięcie – w założonej perspektywie czasowej – wymaganej jakości powietrza;
  • ustanowienie spójnego systemu monitorowania rezultatów podejmowanych działań naprawczych, a w szczególności określenia zasad obliczania efektów ekologicznych.

Konieczne jest też budowanie świadomości społecznej w kwestii smogu. Tym bardziej, że prawo unijne nie reguluje szczegółowo kwestii powiadamiania obywateli o przekroczeniu poziomów informacyjnych/alarmowych dla pyłu PM10, lecz pozostawia to w gestii rozwiązań krajowych. Z tego powodu przyjęte ustalenia nierzadko diametralnie się od siebie różnią: w konsekwencji mieszkańcy poszczególnych krajów, w sytuacji występowania dużego zanieczyszczenia PM10, byli informowani o tym fakcie przy różnych poziomach stężeń – opisuje NIK. Przykładowo w Polsce czy w Izraelu poziom alarmowy dla PM10 ogłaszany jest przy stężeniu dobowym wynoszącym co najmniej 300 µg/m3, podczas gdy w Szwajcarii lub Holandii poziom ten jest trzykrotnie niższy.

Antysmogowe dobre praktyki w Europie

W Bułgarii postanowiono zadbać o modernizację transportu publicznego poprzez zastąpienie starych pojazdów pojazdami ekologicznymi, a także budowę w stolicy trzeciej linii metra (metro w Sofii ma 35-procentowy udział w transporcie krajowym). W zakresie ograniczenia emisji ze źródeł powierzchniowych wykorzystywany jest gaz ziemny do ogrzewania budynków użyteczności publicznej i gospodarstw domowych, a także instalowane są filtry na kominach budynków.

Władze Gruzji, podobnie jak polskie, promują wykorzystanie samochodów elektrycznych – z tą różnicą, że Gruzini mogą skorzystać z różnego typu ulg podatkowych. Pojazdy elektryczne zostały zwolnione m.in. z podatku importowego oraz opłat parkingowych

W Izraelu, jako jednym z pierwszych krajów na świecie, rozpoczęto stosowanie solarnych podgrzewaczy wody (SWH), które są opłacalnym sposobem wytwarzania ciepłej wody do użytku domowego. Obecnie poziom ich wykorzystania na terenie kraju to 85% gospodarstw domowych. Ich wykorzystanie zmniejszyło roczne zużycie energii w skali kraju o 8%, ograniczając w ten sposób zanieczyszczenie powietrza z produkcji energii elektrycznej;

Z kolei w Rumunii, jak zapisano w raporcie, wprowadzono program mający na celu stymulowanie wymiany samochodów osobowych niespełniających obecnych norm zanieczyszczeń na nowe, zgodne z normami emisyjnymi.

Pewne rozwiązania zastosowano też na Węgrzech: funkcjonuje tam program rządowy mający na celu poprawę efektywności energetycznej poprzez modernizację budynków przemysłowych i mieszkalnych. Wsparcie jest dostępne w formie ulg lub dotacji, które mogą być stosowane do izolacji termicznej, wymiany drzwi, modernizacji systemów grzewczych (np. wymiana kotłów) i instalacji systemów odzyskiwania energii odnawialnej. 

Przeczytaj także: PAS: w niektórych działaniach antysmogowych widać ruch wsteczny

Konferencje Inżynieria

WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE

Sprawdź najbliższe wydarzenia