Elektrownię atomową zaprojektują Amerykanie

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA i poczynione tam ustalenia potwierdzają, że strategicznym parterem w polskim projekcie jądrowym będą firmy amerykańskie i kapitał amerykański – oświadczył wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin cytowany przez PAP.

Potwierdził wcześniejszą informację ministra klimatu Michała Kurtyki, że budowa rozpocznie się w 2026 r., a reaktor zostanie oddany do użytku w 2033 r. Dodał, że do realizacji inwestycji zostanie powołana spółka celowa podlegająca skarbowi państwa, ponieważ jest to przedsięwzięcie niezwykle kosztowne. Przyszłe wydatki na rozwój energetyki mają sięgnąć 400 mld zł. W kwocie tej mieści się także energetyka atomowa.

Kosztowna inwestycja

Jacek Sasin stwierdził, że po wizycie prezydenta w Stanach Zjednoczonych otrzymaliśmy wyraźny sygnał jaką technologię wykorzystamy i z jakiego kraju, a w najbliższym czasie poznamy więcej szczegółów. Nie przewiduje na realizację programu nowych podatków, natomiast niezbędny będzie montaż finansowy, przede wszystkim wykorzystujący finansowanie zewnętrzne. Jesteśmy przekonani, że możemy je uzyskać - to kwestia dalszych rozmów ze stroną amerykańską – oświadczył.

W projekcie Polityki Energetycznej Polski założono, że moc elektrowni jądrowych w Polsce ma osiągnąć 6–9 GW.

Przeczytaj także: Budowa elektrowni jądrowej w Polsce rozpocznie się w 2026 r.