Jak podkreśla PKN Orlen, wybrany projektant  posiada ponad 20-letnie doświadczenie w realizacji tego typu zadań. Rozpoczęcie tego etapu prac poprzedzone było wielomiesięcznymi badaniami wietrzności oraz struktury geologicznej dna morskiego.

Badania środowiskowe trwały 17 miesięcy (od października 2018 r. do lutego 2020 r.), a były prowadzone przez zespół składający się z 50 ekspertów. Analizie poddano np. budowę geologiczną dna Bałtyku oraz właściwości chemiczne wód. Dokonano też inwentaryzacji flory i fauny. W sumie pobrano i zbadano 5 tys. litrów wody morskiej oraz niemal 400 próbek osadów powierzchniowych z dna. 

W lipcu br. do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku została dostarczona dokumentacja z wnioskiem o wydanie decyzji środowiskowej dla obszaru farmy.

Morska farma wiatrowa na Bałtyku to kluczowy projekt inwestycyjny, który znacząco wzmocni nas jako lidera transformacji energetycznej nie tylko w Polsce, ale też w Europie Środkowej. W perspektywie kilku lat, dzięki inwestycjom w nisko- i zeroemisyjne źródła wytwarzania, chcemy być jednym z najważniejszych producentów zielonej energii, na którą zapotrzebowanie stale rośnie. Zanim jednak czysta energia z Morza Bałtyckiego trafi do krajowego systemu elektroenergetycznego czeka nas kilka lat intensywnych prac. Chcemy włączyć w nie jak najwięcej polskich podmiotów, aby w ten sposób wspierać gospodarkę i budować potencjał polskiej branży offshore – powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Co istotne, PKN Orlen jako pierwszy koncern w tej części Europy zapowiedział osiągnięcie neutralności emisyjnej w 2050 r.
Jednym z kluczowych elementów realizacji tego celu będzie rozwój nisko- i zeroemisyjnych źródeł wytwarzania, czyli m.in. budowa morskich farm wiatrowych.

Rozpoczęcie budowy planowane jest na 2024 r. PKN Orlen posiada już warunki przyłączenia do sieci, zakończył wstępne badania geotechniczne dna morskiego, a także kontynuuje pomiary wietrzności.

Jak zaznacza Obajtek, podpisana z wykonawcą umowa obejmuje przede wszystkim przygotowanie szczegółowych projektów technicznych głównych urządzeń morskiej elektrowni wiatrowej. Dokumentacja będzie zawierała m.in. analizy rozmieszczenia turbin oraz założenia dotyczące przewidywanej produktywności farmy, pomoże też doprecyzować harmonogram i kosztorys inwestycji.

Efekty prac projektowych mają stanowić również wsparcie dla realizacji innych obszarów projektu jak pozyskanie finansowania i ubezpieczenia inwestycji. Projekt budowlany z kolei będzie podstawą do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę morskiej farmy wiatrowej.

Prace nad rozwojem morskiej energetyki wiatrowej koncern prowadzi poprzez spółkę Baltic Power, która posiada koncesję na budowę farm wiatrowych o maksymalnej łącznej mocy do 1,2 GW.

Przeczytaj także: Morskie wiatry zapewnią energię Kalifornii