Polska energetyka aż w około 90% jest uzależniona od węgla. Zgodnie z unijnymi wytycznymi do 2020 r. ze źródeł odnawialnych mamy produkować przynajmniej 15,5% energii. Jeśli chodzi o morskie farmy wiatrowe, to na razie takiej nie posiadamy. Zdaniem ekspertów występujące na Bałtyku wiatry są wystarczająco silne, a lokalizacja ta dobrze rokuje dla sektora energetycznego opartego na OZE. Szacuje się jednak, że realizacja pierwszego takiego projektu potrwa przynajmniej sześć lat.