Odpowiedzi na to pytanie szukali uczestnicy IX Konferencji „Geoinżynieria w Budownictwie”. Na piątek (5 grudnia 2019 r.), czyli ostatni dzień wydarzenia, zaplanowano fora dyskusyjne. W ramach pierwszego mówiono o nowych wyzwaniach geoinżynieryjnych w budownictwie kubaturowym. Miejsca pod względem geotechnicznym „łatwe” zostały już wykorzystane, więc musimy budować, wykorzystując wszystkie wolne skrawki terenu – powiedział prowadzący dyskusję Piotr Rychlewski z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Wojciech Solak, prezes deweloperskiej firmy Sol & Art sp. z o.o., dodał, że działek w mieście nie przybywa, jest wręcz odwrotnie. Mierzymy się z wyzwaniem, ponieważ nieruchomości, które nabywamy, znajdują się w dosyć gęstej zabudowie, bliskim sąsiedztwie budynków wielo- czy jednorodzinnych.

Brak działek o sprzyjających warunkach gruntowych oznacza konieczność posadawiania nowych budynków w bliskim sąsiedztwie istniejących obiektów. Technologie, które wybieramy, muszą w sposób minimalny wpływać na otoczenie. Bardzo ważnym aspektem jest prowadzenie stałego monitoringu sąsiednich budynków, ponieważ pracujemy jakby na żywym organizmie. Na podgląd przemieszczeń w czasie rzeczywistym pozwala system online. Istotne jest też rozpoznanie podłoża pod względem wszelkiego rodzaju instalacji – stwierdził Łukasz Wujek z firmy Keller Polska.


Zaczynamy budować na terenach, które są coraz „trudniejsze", więc monitoring jest nieodzowny. Po co monitorujemy? Chodzi o bezpieczeństwo konstrukcji i wpływ budowy na sąsiednie działki. Projekt monitoringu koniecznie musi zawierać progi bezpieczeństwa - dodał Kamil Kiełbasiński z firmy Polservice Geo sp. z o.o.

Kwestie monitoringu poruszył też Andrzej Kruczek z firmy Lloyd Acoustics Polska. Bardzo często mylony jest z obserwacją. Monitoring to szereg czynności, w jego skład wchodzi właśnie obserwacja, ale też system zbierający dane, informujący o zdarzeniach. Dopiero to wszystko pozwala podjąć odpowiednią decyzję – przypominał Andrzej Kruczek.

Dr hab. inż. Paweł Popielski, prof. PW, z Politechniki Warszawskiej omówił problemy, jakie w trakcie prac fundamentowych sprawia woda gruntowa. Jest bardzo niebezpieczna, do wykopu może napłynąć przez różne elementy i w różnych miejscach. Napływając wynosi też grunt z różnych miejsc w okolicy – stwierdził prof. Paweł Popielski.

O zabezpieczaniu wykopów ścianami z grodzic mówił Michał Januszewski, dyrektor działu grodzic w ArcelorMittal. Najważniejsza jest świadomość, jakie powinny być parametry konstrukcji. Pytanie: zabezpieczenie ma być tymczasowe, czy na stałe? Odpowiedź na nie pozwoli nam dobrać zoptymalizowane rozwiązanie – stwierdził Michał Januszewski.

W trakcie drugiego forum poruszono zagadnienia związane z nowymi wyzwaniami geoinżynieryjnymi w budownictwie infrastrukturalnym. W tym budownictwie podstawowym wyzwaniem są problemy geotechniczne. Fundamentem dla niego jest podłoże gruntowe – powiedziała moderująca dyskusję prof. dr hab. inż. Joanna Bzówka z Politechniki Śląskiej.

Ryzyko można kontrolować poprzez projektowanie bezpiecznych, ale odważnych rozwiązań. My od razu zakładamy scenariusz, że monitorujemy całe otoczenie budowy i jednocześnie mamy gotowe rozwiązania na pojawiające się awarie – stwierdził Michał Zorzycki z Warbud S.A.

W tracie tego forum mówiono też m.in. o technikach bezurobkowych czy wykorzystaniu materiałów odpadowych z innych branż gospodarki.

Przeczytaj także: Geoinżynieria w Budownictwie - nowe wyzwania, nowe rozwiązania