• Kalkulator będzie podpowiadał, która metoda jest najmniej emisyjna
  • Narzędzie ma pomóc w wyborze najlepszych dostępnych praktyk
  • Ma także ułatwić tworzenie innowacyjnych rozwiązań

Emisje to problem globalny

Organizacja zgromadziła czołowych specjalistów z branży bezwykopowej, by stworzyć rozwiązanie służące łagodzeniu skutków zmian klimatu i działać na rzecz globalnych celów ograniczenia emisji CO2. Thomas Haarhoff, szef nowozelandzkiego sektora wodnego w firmie Mott MacDonald i członek grupy rozwijającej kalkulator węglowy, stwierdził, że narzędzie pozwoli na użycie węgla (śladu węglowego) jako miary wydajności prowadzącej do lepszych wyników w redukcji poziomu gazów cieplarnianych. Ponieważ bezwykopowa budowa nie zawsze jest niskoemisyjna, kalkulator pomoże naszym klientom i organizacjom w podejmowaniu świadomych decyzji dotyczących zmniejszenia ich śladu węglowego – komentuje.


Proste narzędzie dla praktyków

Kalkulator ma być prostym narzędziem: wykonawca wpisze np., że planuje renowację 500 m kanalizacji czy przekroczenie rzeki o danych parametrach i otrzyma informację, jakie rozwiązania zapewnią minimalizację emisji CO2.

ASTT uważa, że opracowywane narzędzie pomoże sektorowi bezwykopowemu w stymulowaniu innowacji prowadzących do ograniczania śladu węglowego i samodzielnemu decydowaniu o wyborze najlepszej z dostępnych metod realizacji projektów pod tym względem. Istotny jest fakt, że ludzie niedoszacowują wpływu CO2 na budowy, a także globalnych emisji – uważa Thomas Haarhoff.

Promocja najlepszych praktyk

Stowarzyszenie jednak dodaje, że na podstawie wskazań kalkulatora nie należy podejmować decyzji handlowych, nie można też oczekiwać dokładnego określenie poziomu emisji CO2, tym bardziej, że narzędzie nie zakłada ilościowo określonego poziomu redukcji. Jego zadanie to promowanie najlepszych praktyk w branży bezwykopowej.

Narzędzie ma pomóc ograniczyć wpływ budowy na emisyjność, a także poprawić zachowania projektantów, konstruktorów i całych łańcuchów dostaw, by zmniejszyć wydzielanie CO2. Posłuży też do wypracowania wspólnej metody obliczenia możliwej redukcji poziomu gazów cieplarnianych w całej branży. Kalkulator będzie wykorzystywany w indywidualnych projektach i testowany w różnych obszarach, a użytkownicy będą mogli oszacować własny wpływ na środowisko.

Przeczytaj także: W Zielonej Górze trwają prace bezwykopowe