Przeznaczony do rozbiórki wiadukt ma 50 lat i 220 m długości. Decyzję o rozbiórce wydał nadzór budowlany, a podstawą była ekspertyza, w której napisano, że m.in. grubości betonu i otuliny, która znajduje się na prętach zbrojeniowych, nie spełniają żadnych obowiązujących przepisów. Wskazano też, że uszkodzone są np. belki nośne.

W przetargu za najkorzystniejszą uznano propozycję konsorcjum Intop Skarbimierzyce, Intop Warszawa, które za przeprowadzenie wszystkich prac zaproponowało 35,9 mln zł. Po złożeniu podpisów na kontrakcie, na początku wykonawca będzie mieć pół roku na prace projektowe i rozebranie starego wiaduktu. Wszystko powinno być gotowe po 18 miesiącach.

Od marca 2020 r. starty obiekt jest zamknięty dla ruchu – wcześniej odbywał się nim tranzyt z kierunku Gdańska na Szczecin, Poznań, Kołobrzeg.

Przeczytaj także: Nowy wiadukt kolejowy na linii Poznań–Wrocław