Dzięki koncesjom poszukiwawczym dowiemy się za kilka lat ile mamy gazu łupkowego w Polsce - twierdzi główny geolog kraju Henryk Jezierski. Inwestycje w poszukiwania nowych złóż gazu, rozbudowa magazynów i wykorzystywanie nowych technologii - to były tematy drugiego dnia konferencji III CE Gas Summit 2010, która odbyła się w Warszawie.
Ministerstwo Środowiska wydało dotąd 44 koncesje (5-letnie) na poszukiwania gazu niekonwencjonalnego w Polsce, w tym dla Exxon Mobil, Chevron, ConocoPhillips. Jak poinformował Jezierski, pierwszy "łupkowy" otwór wiertniczy startuje w tym roku na północy kraju. W związku z tym pierwszej eksploatacji gazu z łupków należy się spodziewać nie wcześniej niż za 10-15 lat.
Szacunki zasobów gazu łupkowego w Polsce, zdaniem amerykańskich firm konsultingowych, wahają się od 1,4-3 bln m3. Te informacje trzeba jednak potwierdzić realnymi otworami poszukiwawczymi.
Gaz łupkowy jest zgromadzony w zamkniętych strukturach skalnych i znacznie trudniej jest go wydobyć niż gaz konwencjonalny. Firmy amerykańskie przewidują jednak, że w 2020 roku ponad 50 proc. gazu będzie pochodzić ze złóż typu łupkowego.
Ze względu na barierę technologiczną wśród dotychczas wydanych koncesji na poszukiwania gazu z łupków nie ma polskiego PGNiG. Polska firma deklaruje jednak podjęcie działań w tym zakresie. Spółki wiertnicze PGNiG są w stanie świadczyć usługi dla zagranicznych firm poszukujących gazu z łupków w Polsce
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.