W norweskiej części Morza Północnego wykonane zostaną cztery otwory wydobywcze – wszystkie przy użyciu platformy półzanurzalnej. Każdy będzie miał 2500 m długości. Wiercenia potrwają około trzy miesiące, następnie złoże ma być udostępnione do eksploatacji.

W marcu zainstalowane zostały głowice eksploatacyjne – montażu dokonano nie z platformy wiertniczej, jak to się zwykle odbywa, ale ze statku. Dzięki temu operacja trwała krócej, a poniesione koszty były mniejsze. Udało się również ograniczyć (o 60%) emisję dwutlenku węgla, towarzyszącą instalacji.

Duva to złoże gazowo-ropne o zasobach wynoszących 88 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej (w tym około 8,4 mld m3 gazu ziemnego). Produkcja, w początkowym okresie, kształtować się ma na poziomie maksymalnie 30 tys. boe dziennie. Udziałowcami złoża są PGNiG Upstream Norway (30%), Neptune Energy (30%) – operator, Idemitsy Petroleum Norge (30% oraz Sval Energi (10%).

Zgodnie z prognozą, wolumen wydobycia PGNiG Upstream Norway wyniesie w tym roku 0,9 mld m3 gazu ziemnego. Aktualnie spółka posiada udziały w 36 koncesjach i prowadzi wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego z dziewięciu złóż. Sześć kolejnych, w tym Duva, jest w trakcie prac inwestycyjnych i analitycznych – podano w komunikacie.

Przeczytaj także: PGNiG kupuje udziały w kolejnych złożach na Morzu Północnym