Badania, które prowadzi Geofizyka Toruń, mają charakter rozpoznawczy – ich celem jest poznanie budowy geologicznej tej części woj. wielkopolskiego. Działania obejmują obszar około 280 km2, tj. prawie 26 tys. działek.

Punktem spornym jest tzw. strefa ochrony pośredniej. To jeden z dwóch obszarów, na który podzielony jest teren wokół ujęcia wody, zajmujący prawie 60 km2 (obszar ochrony bezpośredniej ma 2,48 km2). Nie można na nim wydobywać kopalin ze złóż ani wykonywać otworów wiertniczych czy instalacji podziemnych w celu pozyskania ciepła. Geofizyka Toruń prowadzi tam swoje badania, a dodatkowo rozłożyła sześć czujników rejestrujących falę akustyczną na obrzeżu strefy ochrony bezpośredniej. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, była to pomyłka, a jej powód to niekompletne ogrodzenie i brak oznakowania strefy ochrony bezpośredniej, za co odpowiada zarządca tego terenu, spółka Aquanet. Jak dodano, działanie to nie stanowiło najmniejszego zagrożenia dla bezpieczeństwa ujęcia wody, a wszystkie badania realizowane są na podstawie wymaganych zgód i decyzji.

Przeciwne zdanie ma poznańskie przedsiębiorstwo wod-kan, które uważa, że prace geofizyczne na tym terenie niosą za sobą ryzyko znacznego pogorszenia jakości wody (chodzi m.in. o obecność w niej niepożądanych związków organicznych, zmianę barwy i zwiększenie twardości), zmniejszenie przewodności warstw wodonośnych, a także utratę wydajności studni oraz całego ujęcia wody.

Aquanet wysłał w tej sprawie pisma m.in. do prezydenta RP, premiera, wicepremiera, ministrów klimatu i środowiska oraz infrastruktury, prezesa Wód Polskich, marszałka i wojewody wielkopolskiego, starosty poznańskiego, a także burmistrzów Mosiny i Kórnika. Wnioski zawierają prośby o interwencję ws. ryzyka wystąpienia zagrożenia dla bezpieczeństwa dostaw wody ludności miasta Poznania i aglomeracji poznańskiej w wyniku prac poszukiwawczo-wydobywczych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego.

Ujęcie wody Mosina–Krajkowo jest w użytku od 1968 r. Powstało na bazie wyników badań hydrogeologicznych doliny Warty, jakie prowadzono w czasie II wojny światowej między Mosiną a Radziewicami, aż po Żabno. Wykonano wówczas szereg otworów badawczych.

Obecnie woda z ujęcia tłoczona jest do stacji uzdatniania trzema rurociągami o średnicy 800–1200 mm.

Przeczytaj także: Budowa sieci wod-kan w ogrodzie zoologicznym w Poznaniu