W tym roku, poza uruchomieniem wydobycia ze złoża Yme, Grupa Lotos uczestniczyła w rundzie koncesyjnej APA (ang. Awards in Predefined Areas) składając wnioski o nabycie nowych, a także ujednoliciła udziały w ramach projektu NOAKA (złoża Krafla, Fulla i North of Alvheim na Norweskim Szelfie Kontynentalnym). Zasoby z tego obszaru to potencjalnie około 63 mln bbl (baryłka ropy naftowej, około 159 l). Przy 20% udziałów na polską firmę przypada ponad 12,5 mln bbl.

Złoże Yme odkryto w 1987 r. Znajduje się na Morzu Północnym, okoł 130 km od wybrzeża Norwegii. Jego operatorem jest Repsol Norge, a 20% udziału operacyjnego w projekcie ma spółka Lotos Norge. Projekt zagospodarowania to tzw. inwestycja typu brownfield, w której wykorzystuje się ponownie istniejącą infrastrukturę oraz projektuje i buduje nowe obiekty. Właśnie nowe technologie i innowacje pozwoliły na uruchomienie wydobycia, mimo trwającej pandemii COVID-19.

Plan zagospodarowania złoża zatwierdzono w marcu 2018 r., a pod koniec 2020 r. terminowo zakończono planowane prace. Ze stoczni Egrsund przyholowano platformę Maersk Inspirer po jej przebudowie. Została ona posadowiona na złożu i właśnie rozpoczęła wydobycie. W ciągu 2021 r. prowadzono rozruchy na morzu z podłączaniem i uruchamianiem systemów produkcyjnych. Kolejnym ważnym wydarzeniem była zgoda regulatora na uruchomienie produkcji ze złoża Yme wydana w sierpniu 2021 r.

W maju 2021 r. operator podpisał szereg umów warunkowych z Maersk Drilling, Havila Sirius i innymi podmiotami. Po ich spełnieniu Repsol przejmie obowiązki stałego operowania platformą Maersk Inspirer i stanie się jej właścicielem.

Lotos Norge w ramach konsorcjum wydobywała dotychczas gaz ziemny i kondensat ze złóż zlokalizowanych w obszarach Heimdal i Sleipner przy średnim poziomie 13 tys. boe (ang. barrel of oil equivalent – jednostka energii, około 1,7 MWh) przypadającym na jej udziały. Spółka prowadzi działania związane z nowymi złożami norweskimi.

Przeczytaj także: Lotos liczy na nowe koncesje poszukiwawczo-wydobywcze