Byłaby to już kolejna obniżka ceny surowca dla Serbii. Obecnie kraj ten płaci 12% mniej niż w ubiegłym roku. Jak podkreślił Bajatowić, jeśli cena importowanego gazu ponownie spadnie, nie wpłynie to na koszty surowca dla odbiorców końcowych, którzy kupują go po cenie o 30% niższej od rynkowej.

Choć obecnie Serbia co rok uzgadnia ceny z Gazpromem, w najbliższym czasie władze kraju mają wraz z Moskwą zmienić zasady rozliczeń.