Na wniosek ukraińskiej spółki paliwowej – Naftohaz sprawę sporu z Gazpromem rozstrzygnie sąd arbitrażowy w Sztokholmie. Problem dotyczy zbyt małego wolumenu gazu przesyłanego z Rosji przez Ukrainę do Europy Zachodniej.

Gazprom nie uregulował przedpłat za tranzyt gazu przez Ukrainę do Europy Zachodniej. W związku z tym Naftohaz pozwał rosyjskiego monopolistę przed międzynarodowy sąd arbitrażowy.
Według spółki ukraińskiej od 2009 r. rocznie z Rosji przez Ukrainę powinno być przesłane na zachód Europy przynajmniej 110 mld m3 gazu. Jednak w 2013 r. było to tylko 86 mld m3, a rok wcześniej 83 mld m3. Dlatego domaga się odszkodowania w związku ze złamaniem warunków kontraktu. Żąda też zmiany w umowach tranzytowych i tego, by zostały one dostosowane do prawa unijnego oraz dostosowania cen za przesył surowca do stawek obowiązujących w UE.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.