Znaleziono rura, o średnicy 1,6 m, ma 135 lat, powstała z klepek dębowych o grubości 7,5 cm, mocowanych żelaznymi obręczami. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK) poinformowało, że to ostatni drewniany kanał w Warszawie. Został wydobyty, bo w tym miejscu zlokalizowano jedną z komór budowanego obecnie kolektora Wiślanego. Przetransportowaliśmy go na teren naszego Zakładu Sieci Kanalizacyjnej i zabezpieczyliśmy, a teraz czekamy na decyzje oraz wskazówki od konserwatora zabytków – napisano.

Kolektor Bielański odprowadzał ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do Wisły poza ówczesnymi granicami stolicy, które wyznaczane były przez wały Lubomirskiego. Eksploatację rurociągu rozpoczęto w 1886 r., a na początku XXI w. zaczęto odłączać od niego przyłącza kanalizacyjne. Obecnie pełni on rolę kanału burzowego. Od tego rurociągu wzięto nazwę ulicy Kolektorskiej, pod którą przebiega.

Budowa kolektora Wiślanego

Źródlo: MPWiK Warszawa

W Warszawie trwa bezwykopowa (mikrotunelowanie) budowa środkowego odcinka (DN3200) kolektora Wiślanego. Jego trasę wyznaczono od komory połączeniowej z burzowcem Wenedów do komory połączeniowej z kolektorem Bielańskim. Używana jest maszyna MTBM (ang. Microtunnel Boring Machine) o łącznej długości 8,1 m i z tarczą o średnicy 3,8 m.

Źródlo: MPWiK Warszawa

Przewidziano dziewięć mikrotunelowych przejść. Odcinek będzie mieć 5,5 km, gotowy powinien być za rok.

Celem budowy kolektora Wiślanego jest czasowe magazynowanie nadmiaru wód opadowych, jakie w czasie intensywnych deszczów spływają z lewobrzeżnej części Warszawy (Mokotów, Ochota, Wola, Śródmieście, Żoliborz i Bielany), i późniejsze ich odprowadzenie do oczyszczalni Czajka na prawym brzegu.

Przeczytaj także: Kto wybuduje ostatni odcinek kolektora Wiślanego w Warszawie?