Zgodnie z planami, przepompownia ma być gotowa za cztery lata. Jej wydajność czy sposób budowy powinny zostać określone właśnie w koncepcji. W ramach opracowywania tej dokumentacji prowadzone będą np. badania hydrotechniczne. Przepompowania ma usprawnić istniejący system odprowadzania wód opadowych na ponad 500-hektarowym obszarze Łęgu i Czyżyn.

To, że budowa jest konieczna, pokazały wydarzenia z 2010 r., kiedy to w trakcie powodzi wystąpiła tzw. cofka: nadmiar wód opadowych nie popłynął do rzeki, a podtopił obszar między ulicami Nowohucką i Lema. Planowana przepompownia ma chronić właśnie ten teren. Jak poinformował krakowski magistrat, w przeszłości zdarzało się, że poziom wody w Wiśle podwyższał się na tyle, że wymuszał zamknięcie przelewów burzowych i tzw. zrzut grawitacyjny wód opadowych.


Nowa jednostka budżetowa w Krakowie, Klimat-Energia-Gospodarka Wodna, funkcjonuje od 1 stycznia 2020 r. Do jej zadań należy m.in. budowa i utrzymanie systemu odwodnienia miasta oraz ochrona przeciwpowodziowa. Na początku roku tłumaczono, że okresy nagłych lub długotrwałych opadów, które, jak wykazały podtopienia po takich zjawiskach atmosferycznych w ciągu ostatnich kilku lat, spowodowały na obszarze Krakowa poważne zniszczenia. Stąd powołanie takiej wyspecjalizowanej jednostki do ochrony życia, zdrowia oraz mienia mieszkańców przed negatywnymi zjawiskami pogodowymi.

Przeczytaj także: Susze i inne zjawiska ekstremalne zostaną z nami wiele lat