Rolls-Royce - znany producent silników i systemów energetycznych - poinformował, iż zgodnie z kontraktem dostarczy m.in. co najmniej osiem wielkich turbin, które miałyby pracować na linii nowego gazociągu. W maju 2010 r. Gazprom dostanie pierwszą turbinę do gigantycznej tłoczni, który znad wybrzeża Rosji będzie pchać rurą Nord Stream przez Bałtyk rosyjski surowiec do Niemiec - ogłosił brytyjski Rolls-Royce.

Będą to zasilane gazem urządzenia wywodzące się z konstrukcji lotniczych, poinformował brytyjski koncern, który produkuje silniki m.in. dla francusko-niemieckich samolotów Airbus.
Gazprom zamówił u Brytyjczyków sześć turbin o mocy 50 MW każda i dwie po 27 MW. Łączna moc tych urządzeń jest większa niż wszystkich turbin na pięciu tłoczniach gazociągu jamalskiego przez Polskę - informuje "Gazeta Wyborcza".
Nie podano żadnych, nawet szacunkowych danych, dotyczących wartości kontraktu.

Bałtycki rurociąg będzie się składać z dwóch nitek. Przepustowość każdej ma wynosić 27,5 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie. Magistrala ma liczyć 1189 km. Będzie się zaczynać od tłoczni na brzegu zatoki Portowaja koło Wyborga, w rejonie Petersburga, a kończyć w Greifswaldzie, w pobliżu granicy niemiecko-polskiej.

Budowa morskiego odcinka gazociągu jest wciąż w zawieszeniu, gdyż Finlandia, Estonia i Szwecja, przez których wyłączne strefy ekonomiczne miałaby przebiegać rura, nie godzą się na rozpoczęcie inwestycji z powodów ekologicznych. Zastrzeżenia do tego projektu mają też Polska i Litwa.