Na początku tego roku MEND przerwał trwające od września 2008 r. zawieszenie broni. W połowie lutego rebelianci ostrzelali z morza instalacje naftowe należące do amerykańskiego ExxonMobil oraz zaatakowali budynki brytyjsko-holenderskiego Shella. Kolejne ataki w maju i czerwcu spowodowały zmniejszenie wydobycia przez amerykańskiego Chevrona. Część produkcji, po niedawnych atakach, wstrzymał także Shell. MEND w ubiegłym miesiącu wystosował do tych koncernów ultimatum, w którym żądał opuszczenia kraju, w przeciwnym wypadku, miał zaatakować instalacje naftowe.

Trwające od 2006 roku ataki na instalacje przemysłu naftowego w delcie Nigru doprowadziły do spadku wydobycia o niemal połowę. Nigeria wydobywa obecnie ok. 1.7 miliona baryłek ropy dziennie. W 2006 r. produkcja wynosiła 2,6 miliona baryłek. Niestabilna sytuacja polityczna zagraża ponadto realizacji, wspieranego przez Unię Europejską, projektu budowy gazociągu transsaharyjskiego, który z Nigerii miałby prowadzić przez Niger do Algierii.