We wspólnym przedsięwzięciu rosyjsko-wenezuelskim udziały wyniosą 40% do 60%. Po stronie rosyjskiej 40% będzie miało konsorcjum NPC złożone z Rosnieftu, Łukoilu, Gazpromu, TNK-BP i Surgutnieftiegaz, natomiast koncern wenezuelski PDVSA obejmie większą część udziałów.
Działanie spółki joint venture kalkuluje się na 25 lat, a warunki współpracy zostały określone przez ministerstwo energetyki i ropy naftowej".

Dla Wenezueli podjęcie współpracy z Rosją jest "częścią nowej wielobiegunowej wizji", jak powiedział przedstawiciel PDVSA. Cała koncepcja została opracowana przez administrację prezydenta Hugo Chaveza "w ramach planów inwestycyjnych, aby zmaksymalizować wykorzystanie swoich zasobów surowców energetycznych" - cytuje PAP.

Na podstawie informacji Agencji ABN, PAP podaje, że "Junin-6 ma rezerwy w postaci około 10 mld baryłek ropy, pozwalających na wydobycie około 400 tys. baryłek dziennie przez 25 lat".

Ropa, jaka będzie wydobywana wspólnymi z Rosją siłami, to surowiec który wymaga drogiej rafinacji i dodatkowego przetwarzania.

Aktualnie Wenezuela znajduje się na piątej pozycji na liście krajów, które eksportują najwięcej ropy naftowej. Pokłady ropy naftowej należące do Wenezueli określa się za największe na świecie i szacowane są na 314 mld baryłek.