"W planach średniookresowych do 2015 roku założyliśmy, że utrzymamy wydobycie krajowe na dotychczasowym poziomie, może uda nam się trochę je zwiększyć do 5 mld m sześc. gazu, a pozostałą część zakładaną w planach, czyli 1-1,5 mld m sześc. gazu byśmy pozyskiwali z zasobów zagranicznych" - powiedział w poniedziałek wiceprezes PGNiG-u Waldemar Wójcik. W 2009 roku PGNiG szacuje wydobycie krajowe na poziomie 4,2 mld m sześc. gazu.

"Mamy doświadczoną grupę ok. 100 ludzi, którzy funkcjonują na rynkach zagranicznych; założyliśmy kilka oddziałów firmy  powstają samodzielne spółki, które obsługują rynki zagraniczne" - podkreślił. "Mamy nadzieję wydobywać i handlować ropą i gazem na ogólnoświatowym rynku" - dodał.
Dyrektor prac poszukiwawczych w PGNiG Maciej Nowakowski poinformował, że w tym roku na poszukiwania zagraniczne PGNiG wyda ok. 200 mln zł. "Corocznie na poszukiwania w kraju wydajemy ok. 600 mln zł, w 2010 roku planujemy wydatki rzędu 600-650 mln zł" - dodał.

Wójcik zaznaczył z kolei, że jest możliwość zwiększenia tej kwoty w przypadku natrafienia na perspektywiczne złoża krajowe, przy wsparciu finansowaniem zewnętrznym. Zauważył, że łączny roczny budżet na utrzymanie i eksploatację, ewentualnie budowę nowych kopalń oraz poszukiwania a także magazyny podziemne to ok. 3,5 mld zł.

PGNiG prowadzi działalność za granicą m.in. poszukiwanie złóż ropy naftowej i gazu w Norwegii, Danii, Niemczech na Ukrainie i w Afryce Północnej: w Libii, Algierii, Maroku i Tunezji. Spółka ma ambicje pełnienia roli operatora na koncesjach skandynawskich i w Afryce Płn. W uzyskanej w 2008 roku koncesji w Libii, której zasoby szacuje się na 146 mld m sześc. gazu i 15,4 mln ton kondensatu, PGNiG ma 100 proc. udziałów, zaś 80 proc. posiada w koncesji poszukiwawczej w Danii. Jej zasoby szacuje się na 2,2 mln ton ropy naftowej - podała PAP.