Do wniosku, iż nie warto modernizować gazociągu, którym przesyłane jest do naszego kraju ponad 25% gazu z Rosji, doszły Unia Europejska i Ukraina.
![Fot. inzynieria.com](https://inzynieria.com/uploaded/articles/crop_4/img_4204.jpg)
Remont prawie całej ukraińskiej sieci przesyłowej wspomoże finansowo Unia Europejska. Modernizacja ominie jednak ten gazociąg, którym poprzez punkt zdawczo-odbiorczy w Drozdowiczach, tłoczony jest rosyjski gaz do Polski. Takie rozwiązanie, przedstawione przez ukraiński UkrTransGazu zaakceptowała UE. Na tej nitce Ukrainie nie zależy, ponieważ nie jest to rura tranzytowa i nie dostarcza surowca odbiorcom indywidualnym oraz przemysłowym.
Jak napisał Dziennik Gazeta Prawna, powołując się na wypowiedź Andrzeja Sikory, prezesa Instytutu Studiów Energetycznych "polsko-ukraińskie połączenie gazowe nie jest w Europie traktowane perspektywicznie, a nasz kraj staje się coraz mniej istotny na mapie gazowej kontynentu, podobnie zresztą jak sam gazociąg jamalski, dotychczas jedna z głównych dróg zaopatrzenia w gaz Europy Zachodniej – i Polski".
Jak napisał Dziennik Gazeta Prawna, powołując się na wypowiedź Andrzeja Sikory, prezesa Instytutu Studiów Energetycznych "polsko-ukraińskie połączenie gazowe nie jest w Europie traktowane perspektywicznie, a nasz kraj staje się coraz mniej istotny na mapie gazowej kontynentu, podobnie zresztą jak sam gazociąg jamalski, dotychczas jedna z głównych dróg zaopatrzenia w gaz Europy Zachodniej – i Polski".
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/QS.png)
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
![](/themes/inzynieria/img/grafikidoart/ramka_QS.png)
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.