Polska chce mieć pewność, że rura będzie na tyle zgłębiona, by można było w perspektywie tory w rejonie Świnoujścia pogłębić do 17,5 m. To jest maksymalna głębokość dla Bałtyku. Większe jednostki nie wpłyną na morze, ograniczenie stanowią bowiem Cieśniny Duńskie.
Polska domaga się od Niemiec, aby gazociąg Nord Stream, który ma biec po dnie Bałtyku został wkopany dwa metry w morskie dno na odcinku toru podejściowego do portu w Świnoujściu - powiedział w piątek wiceminister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski.
Istnieje prawdopodobieństwo, że statki transportujące skroplony gaz LNG do przyszłego terminalu LNG w Świnoujściu (który ma powstać w 2014 r.) mogą mieć kłopoty z bezpiecznym pokonaniem toru w miejscu, gdzie styka się r rurociągiem.
W listopadzie ostatni europejscy sceptycy - Szwecja i Finlandia – zgodzili się na poprowadzenie Gazociągu Północnego przez swoje wody. A to w praktyce oznacza, że nie ma przeszkód, by powstał.
Istnieje prawdopodobieństwo, że statki transportujące skroplony gaz LNG do przyszłego terminalu LNG w Świnoujściu (który ma powstać w 2014 r.) mogą mieć kłopoty z bezpiecznym pokonaniem toru w miejscu, gdzie styka się r rurociągiem.
W listopadzie ostatni europejscy sceptycy - Szwecja i Finlandia – zgodzili się na poprowadzenie Gazociągu Północnego przez swoje wody. A to w praktyce oznacza, że nie ma przeszkód, by powstał.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.