Od 2005 r. Rosnieft sprzedaje rafineriom surowiec za pośrednictwem spółki Petraco. Rocznie do zakładów w Płocku i Gdańsku dociera w ten sposób 5,3 mln t ropy. Umowa z Petraco wygasa w 2012 r., wtedy też ta firma przestanie współpracować z polskimi rafineriami.

Lotos oraz Orlen handlują także z firmami Mercuria oraz Souz Petroleum, pośredniczącymi w sprzedaży ropy. Zdaniem analityków, współpraca nie potrwa jednak długo, ponieważ Rosjanie, z powodu ograniczenia zysku ze sprzedaży ropy przez pośredników, zdecydowali się na wyeliminowanie ich z handlu.

Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, jeśli Rosjanom nie uda się pozbyć pośredników biorących udział w handlu ropą za pośrednictwem rurociągu Przyjaźń, wówczas zrezygnują oni z tej magistrali. Pod koniec 2011 r. ma zostać uruchomiony rurociąg omijający Polskę, BTS-2. Rosjanie będą mogli z jego wykorzystaniem sprzedawać ropę bezpośrednio do odbiorców. Oferta Rosnieftu jest jednak korzystna dla Orlenu i Lotosu - rafinerie będą kupowały surowiec taniej. Nie oznacza to jednak, że spadną ceny paliw na stacjach.