Nowoczesne liczniki do pomiaru zużycia energii kosztują po około 450 zł za sztukę. Oznacza to znaczne zwiększenie rachunków odbiorców, którzy zostaną obciążeni kosztami. Nowe urządzenia mają ponoć lepiej zliczać ilości zużywanej energii, a ponadto będzie można nimi sterować zdalnie. Takie rozwiązanie pozwoli na regulowanie rachunków zgodnie z rzeczywistym zużyciem prądu a nie na podstawie powszechnie praktykowanych prognoz.

Dodatkowym atutem urządzeń ma być to, że uniemożliwią kradzież prądu i podpinanie się do cudzych liczników. Odbiorcy będą mieli możliwość kontrolowania zużycia poprzez to, że w różnych godzinach będą stosowane różne taryfy, a dzięki temu można będzie najbardziej energochłonne czynności wykonywać wówczas, kiedy taryfa jest najkorzystniejsza. Urządzenia mają być na tyle inteligentne, że będzie można z biegiem czasu zainstalować w nich takie oprogramowanie, które spowoduje, że same będą regulować pracę sprzętów, oświetlenia, klimatyzacji.