O ile przed miesiącem TEPCO ogłosiła, że na opanowanie sytuacji w Fukushimie potrzebuje od 6 do 9 miesięcy, już teraz ta sama firma jest przekonana, że nie jest w stanie wykonać wszystkich prac w tym terminie.

Japońskie Biuro Meteorologiczne ostrzega, że w rejonie, w którym w marcu doszło do trzęsienia ziemi, mogą wystąpić poważne osunięcia ziemi w wyniku intensywnie padającego deszczu. Taka sytuacja dodatkowo niekorzystnie wpływa na stan elektrowni, a dodatkowo długotrwały deszcz zmywa radioaktywne substancje do oceanu, powodując skażenie wód.