Raport potwierdza, że duże koncerny energetyczne nie przejmują się pojedynczymi konsumentami i bezwzględnie dyktują ceny. Autorzy dokumentu podkreślają, że możliwość zmiany dostawcy energii to w Polsce tylko teoria. Polacy nie zmieniają dostawców, ponieważ oferty konkurentów nie są korzystne – koncerny ustalają bowiem niemal jednakowe ceny.

Jak wynika z raportu, różnica między najdroższym a najtańszym sprzedawcą energii cały czas maleje. Obecnie na jednej kilowatogodzinie można zaoszczędzić... 0,03 grosza, co w skali roku dla przeciętnej polskiej rodziny daje oszczędność w wysokości 8 zł.