Zdaniem specjalistów rośnie znaczenie Ameryki Południowej jako rejonu alternatywnego w stosunku do krajów Bliskiego Wschodu w zakresie znajdujących się tam pokładów ropy naftowej.
sxc.hu
Szacuje się, że zapasy ropy naftowej wynoszą około 1,7 bln baryłek, a nawet 1/5 z nich znajduje się pod dnem morskim w Ameryce Południowej. W ostatnich latach najwięcej złóż roponośnych odkryto właśnie w Ameryce Południowej i na Karaibach. Tym samym Wenezuela zaczyna wypierać Arabię Saudyjską z pozycji lidera, jeśli chodzi o zasoby naftowe. Złoża wenezuelskie oszacowano na około 30 mld baryłek większe od saudyjskich i mają one wynosić blisko 300 mld baryłek.
Największe znaczenie dla Wenezueli mają złoża w Pasie Orinoko. Kraj ten posiada aż 85% zapasów ropy znajdującej się w Ameryce Południowej. W sumie obliczono, że na tym kontynencie znajduje się nie mniej niż 345 mld baryłek ropy naftowej, którą można wydobywać.
Sporą ilością ropy, choć nieporównywalną z Wenezuelą, dysponuje też Brazylia. Niedawno odnalezione złoża pod dnem Atlantyku - Tupi, mają zawierać 33 mld baryłek. Zasoby złoża Jowisz szacuje się na 12 mld baryłek.
Wśród południowoamerykańskich posiadaczy ropy naftowej znajduje się też Meksyk. Szacuje się, że posiada 4% rezerw, jakie znajdują się w Ameryce Południowej. Zasobne jest zwłaszcza pole Paleocanal Chicontepec z ilością ponad 137 mld baryłek ropy.
3% udział w złożach na tym kontynencie posiada Ekwador. O wielkości zapasów decydują zwłaszcza złoża ITT, gdzie znajduje się około 960 mln baryłek ropy.
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.