Złoże to jest potężne i plasuje się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o dotychczas zlokalizowane na szelfie norweskim złoża. Jeszcze niedawno, określano, że zasobność surowca na obu koncesjach to od 500 mln do 1,2 mld baryłek. Jeśli rzeczywiście wielkość złoża zostanie potwierdzona, to koszty wydobycia ropy będą zdecydowanie mniejsze w przeliczeniu na baryłkę, ale też wartość akcji m.in. koncernu Statoil czy firmy Lundin wzrośnie, co zresztą stało się zaraz po ogłoszeniu przez Lundin informacji o nowych szacunkowych wielkościach złoża.

Do odkrycia złoża na koncesji Aldous Major South doszło na początku sierpnia, a kilka dni później potwierdzono złoża Avaldsnes. W złożu Avaldsnes Statoil ma 40% udziałów, kolejne 40% należy do operatora - Lundin, zaś pozostałe 20% należy do Maersk Oil - spółki zależnej Maersk z Danii. Jeśli chodzi o koncesję Aldous Major South, to jej operatorem jest Statoil i posiada tam 40% udziałów. Det norske oljeselskap ma 20%, Lundin - 10%, a firma Petoro - 30%.

Obecnie Norwegia znajduje się na ósmym miejscu na liście światowych eksporterów ropy naftowej i na drugim pod względem eksportu gazu.