Olej napędowy stanowi aż 80% sprzedaży paliw nad Sekwaną, tymczasem w ostatnich dniach jego cena biła rekordy. Jednak w ciągu ostatniej doby na większości stacji odnotowano spadki w wysokości od 4 do 6 centów. Litr diesla kosztował 29 sierpnia średnio 1,464 EUR. Również  w przypadku benzyny zauważalna jest tendencja spadkowa.

Jest ona efektem porozumienia socjalistycznego rządu Jeana-Marca Ayrault z branżą paliwową. Zgodnie z nim w ciągu najbliższych trzech miesięcy ceny paliw spadną o 6 centów na litrze. 

„Jak podał minister gospodarki i finansów Pierre Moscovici, za połowę kosztów tej operacji zapłaci budżet państwa przez zmniejszenie podatku nakładanego na paliwa. Pozostały ciężar redukcji cen paliw mają ponieść dystrybutorzy, rezygnując z części swojej marży handlowej” – informuje PAP. Operacja będzie kosztowała budżet Francji ponad 300 mln EUR.