Ostateczna decyzja w sprawie przystąpienia do przetargu na budowę elektrowni atomowej w Polsce przez Rosatom zostanie podjęta, kiedy będą znane warunki umowy. Jednak, jak dowiedziała się PAP, złożenie oferty jest w 99% pewne.

Zdaniem dyrektora ds. zarządzania projektami inżynieryjnymi koncernu Rosatom - Siergieja Bojarkina budowa w Polsce elektrowni atomowej wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi i jest czasochłonna. Polska mogłaby podjąć współpracę z koncernem i kupować energię w elektrowni kaliningradzkiej. Jej budowa ruszyła na początku tego roku. W sumie powstaną dwa reaktory VVER-1200 o łącznej mocy 2400 MW. Produkcja z jednego z nich może być przeznaczona na eksport. Rosatom jest otwarty na współpracę z partnerami z Europy Zachodniej, jednak dotychczas nie zagwarantował sobie rynku zbytu, nie posiada jeszcze odpowiedniej infrastruktury przesyłowej. Planowo pierwszy reaktor zacznie działać w roku 2017, a drugi w 2018 r. Pierwszy reaktor w Polsce zostanie uruchomiony nie wcześniej niż w roku 2023.