19 października rano związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) rozpoczęli akcję strajkową. Zaplanowano protest całodobowy. Jest on wynikiem m.in. braku porozumienia z zarządem np. w kwestii wynagrodzeń czy warunków zatrudniania.
Siedziba JSW. Fot. z archiwum JSW S.A.
Jak powiedział cytowany przez PAP rzecznik komitetu protestacyjno-strajkowego, Piotr Szereda, „Strajk rozpoczął się zgodnie z planem na pierwszej zmianie i będzie kontynuowany na kolejnych zmianach. Pod ziemię zjadą jedynie ci pracownicy, którzy są niezbędni dla zapewnienia bezpieczeństwa kopalni, zgodnie z prawem górniczym”. Z samego rana zarząd spółki nie komentował sytuacji. Przypomniał jednak, że za dzień strajku nie zostanie wypłacone wynagrodzenie.
Związkowcy od dłuższego czasu nie mogą porozumieć się z zarządem w kwestii wynagrodzeń oraz zasad zawierania umów z nowymi pracownikami, które mają pozbawiać młodych górników części uprawnień i nie są zgodne z prawem pracy. Jakkolwiek w środę i czwartek prowadzono negocjacje, zakończyły się one niepowodzeniem. O ile zarząd JSW zgadzał się na podwyższenie od października stawek płac zasadniczych o 3%, wielkość ta nie zadowalała związkowców, którzy byliby skłonni przystać na wzrost płac o 3,8%. Padła też propozycja wypłacenia jednorazowej premii w wysokości średnio 1 tys. zł, jednak związkowców zadowalałaby kwota 2,5 tys. zł. To tylko niektóre z punktów spornych.
Strajk pracowników JSW z dnia 19 października nie jest pierwszym. Strajkowali oni już 6 lipca br. Wówczas protest trwał po dwie godziny na każdej ze zmian. Teraz kopalnie nie będą pracować nawet całą dobę.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.