W tegorocznym forum wzięło udział ponad 180 uczestników. Przywitał ich Krzysztof Prasałek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Jako pierwszy wystąpił Janusz Politowski, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej Ministerstwa Gospodarki, który przedstawił stanowisko resortu odnośnie projektu ustawy o OZE. Następnie Piotr Łuba z PwC Polska sp. z o.o. zaprezentował raport będący analizą opłacalności systemu wsparcia dla energetyki wiatrowej. W dalszej kolejności Krzysztof Prasałek przedstawił uwagi PSEW do projektu ustawy o OZE. 

Najistotniejszą częścią warszawskiego forum był panel dyskusyjny na temat: „Projekt ustawy OZE wersja 2.01 – złe czy właściwe rozwiązania?”. Moderował go Arkadiusz Sekściński, zastępca dyrektora PSEW, zaś w wzięli w nim udział eksperci: Łukasz Tomaszewski (Departament Energii Odnawialnej Ministerstwa Gospodarki), Jacek Najder (Poseł na Sejm RP, Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Nowoczesnej Energetyki), Cezary Olejniczak (Poseł na Sejm RP, Członek podkomisji ds. energetyki), Arkadiusz Litwiński (Poseł na Sejm RP, Wiceprzewodniczący Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa), a także Marek Sawicki (Poseł na Sejm RP, Wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi). 

W trakcie panelu uczestnicy opracowali argumenty za dalszym rozwojem sektora energetyki wiatrowej. Apel „3 X TAK dla wiatru” (TAK – Gospodarka, TAK dla Polskiej Wsi, TAK dla wiatru - NIE dla atomu) ma na celu zwrócenie uwagi na ryzyko utraty ogromnych korzyści dla państwa polskiego i społeczeństwa w przypadku odwrotu od zielonej energii. Uczestnicy nie kryli zaniepokojenia rządowymi planami zahamowania rozwoju tego sektora. Według ekspertów zaproponowany system wsparcia oznacza w praktyce całkowite zablokowanie inwestycji. Uczestnicy forum apelowali o utrzymanie „zielonego światła dla zielonej energetyki”.

„Podstawowym argumentem za dalszym rozwojem sektora są oczywiście nasze zobowiązania wynikające z pakietu klimatycznego i realne ryzyko nałożenia na Polskę gigantycznych kar. Ale wiatr to nie tylko jedyna, realna i najtańsza droga do realizacji obowiązku produkcji zielonej energii, to także motor napędowy polskiej gospodarki i, co niezmiernie istotne, szansa rozwoju polskiej wsi. Sektor OZE, to także alternatywa wobec atomu - bezpieczniejsza, a przede wszystkim znacznie tańsza” – przekonywał Krzysztof Prasałek.

Dyskutanci zwrócili uwagę, że  branża energetyki wiatrowej wyjątkowo skutecznie wpływa na stabilność oraz pewność inwestowania i tworzenie nowych miejsc pracy. Chociaż sektor wiatrowy istnieje w Polsce od niedawna, już powstają fabryki łopat, wież, firmy zajmujące się transportem, budową, utrzymaniem i monitoringiem farm. Aktualnie sektor zatrudnia około 2 tys. osób - a to dopiero początek. Ponadto statystyczna farma wiatrowa przynosi 653 tys. zł dochodu dla gminy z tytułu podatku od nieruchomości – co oznacza potężny zastrzyk gotówki dla często niezamożnych gmin.

Eksperci zwracali również uwagę na wysoki koszt budowy elektrowni atomowej. „Pieniądze na siłownię atomową nie biorą się znikąd. Zapłacimy za nie wszyscy w rachunkach za prąd. Dla mnie prostym i jednoznacznym argumentem przeciwko budowie siłowni atomowej jest jej koszt. Niemcy, Belgia, czy Szwajcaria wycofują się z atomu ponieważ szukają oszczędności. Zbyt duże ryzyko i wysokie koszty sprawiają, że Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju nie finansuje budowy nowych elektrowni atomowych. Tym bardziej, że żadna z nich do tej pory nie powstała na komercyjnych zasadach” - podkreślał Prasałek. Duży problem stanowi też potężny koszt likwidacji elektrowni jądrowych po zakończeniu ich eksploatacji. 

Forum Energetyki Wiatrowej to nie tylko spotkanie służące zaprezentowaniu bieżącego stanu prac nad aktami legislacyjnymi i omówieniu problemów związanych z OZE. Jest to także okazja do nawiązania nowych kontaktów biznesowych, a także spotkania najważniejszych uczestników sektora energetyki wiatrowej.

Zobacz fotogalerię