Eksperci z zakresu energetyki zastanawiają się nad sytuacją energetyczną kraju w obliczu wyczerpujących się zasobów węgla kamiennego i związaną z potężnymi nakładami finansowymi eksploatacją węgla brunatnego. Równocześnie wskazują na to, że wyczerpywać się będą zasoby gazu ziemnego, a dokładna ocena zasobów łupkowych jeszcze długo nie będzie możliwa. Tym samym trudno planować inwestycje w oparciu o tak niepewne paliwo.

Zdaniem prof. Andrzeja Kassenberga z Instytutu na rzecz Ekorozwoju w Polsce potrzebna jest „energetyczna rewolucja”, o czym mówił podczas konferencji „Scenariusze energetyczne dla Polski”. Chodzi o przejście na gospodarkę niskoemisyjną. Instytut pracuje nad raportem, w którym przedstawi koszty 80% redukcji emisji CO2 w UE. Rozwój w zakresie zielonej energetyki ma mieć wpływ na zwiększenie zatrudnienia i podniesienie innowacyjności gospodarki. Póki co jednak wszelkie duże plany w polskiej energetyce oparte są w znacznej mierze na węglu i gazie.