Dekarbonizacja tak, ale…

Postawa Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych ma wynikać z tego, że dekarbonizacja ich własnych sektorów energetycznych kłóci się ze wsparciem finansowym dla węglowych inwestycji w innych krajach. Jest to też sprzeczne z globalnymi działaniami na rzecz zmian klimatu i obniżenia emisji CO2. Wiąże się ponadto z ryzykiem finansowym co do wsparcia inwestycji węglowych wobec planów ograniczania zużycia węgla w skali globalnej.  

Edward Davey zwrócił jednak uwagę na to, że należy również brać pod uwagę rozwój technologiczny w zakresie wychwytywania CO2 powstającego przy spalaniu węgla oraz jego składowania. Ponadto nie można lekceważyć biednych krajów uzależnionych od węgla, które w najbliższych latach nie będą mogły sobie pozwolić na inwestowanie w alternatywne źródła energii.

Wielka Brytania wesprze finansowo najuboższe kraje

Wielka Brytania deklaruje również wsparcie finansowe w wysokości 50 mln funtów dla 25 projektów realizowanych w najbiedniejszych krajach, które mają na celu ochronę przed skutkami zmian klimatu. Mowa tu o projektach związanych z gospodarką wodną, nawadnianiem, infrastrukturą wodociągową, ochroną przeciwpowodziową czy systemach prognozowania i wczesnego ostrzegania przed katastrofami naturalnymi.