Otwierając dyskusję z udziałem posłów do PE, przedstawicieli instytucji unijnych, przedsiębiorców i organizacji pozarządowych były przewodniczący PE powiedział: „Nad Polakami wciąż pokutuje opinia, że jesteśmy „hamulcowym” europejskiej polityki klimatycznej. Ten stereotyp jest krzywdzący, a co więcej – całkowicie nieuzasadniony. Najlepszym potwierdzeniem jest prezentowany dzisiaj raport pt. „Polska gospodarka niskoemisyjna 2050”.

Zdaniem europosła Polska stara się po prostu pogodzić dwa równie istotne i ambitne cele: rozwój gospodarki i tworzenie nowych miejsc pracy oraz ochronę środowiska, w tym klimatu: „Chcemy redukować emisje, a nie konkurencyjność europejskiego – w tym polskiego – przemysłu. Nie możemy stać się zakładnikiem unijnej polityki klimatycznej. To ważne, że w coraz większym stopniu ten pogląd jest podzielany również w Brukseli. Potwierdził to biorący udział w debacie Jos Delbeke – dyrektor generalny Dyrekcji Generalnej ds. Klimatu w KE” – dodał Jerzy Buzek.

Delbeke podkreślał, że to, co może pogodzić przemysł i ekologów, to m.in. efektywność energetyczna. Bardziej oszczędne gospodarowanie energią opłaca się bowiem i z finansowego i ze środowiskowego punktu widzenia. Argumentował, że niezależnie, czy będziemy pozyskiwać energię z węgla, łupków, wiatru i słońca czy atomu, chcielibyśmy zawsze zużywać jej jak najmniej.

Raport „Polska gospodarka niskoemisyjna 2050” pod redakcją prof. Andrzeja Kassenberga i dr. Macieja Bukowskiego proponuje, jak zrównoważyć przyszły rozwój gospodarczy Polski z realizacją unijnych celów klimatycznych. Wskazuje w tym kontekście m.in. na ogromną rolę innowacji, nowych technologii, jakości stanowionego prawa, skuteczności administracji publicznej oraz kapitału ludzkiego i rozważnego gospodarowania zasobami naturalnymi.