Mimo trudnej sytuacji Ukrainy i narastania konfliktu gazowego z Rosją, Kijów zapowiada, że nie wpłynie to na przesył gazu do Europy. Ukraiński minister ds. energetyki – Jurij Prodan potwierdził w minioną sobotę, że zobowiązania jego kraju względem Zachodu będą realizowane bez przeszkód.
Fot. Gazprom
W swojej wypowiedzi ukraiński minister podkreślił, że cały gaz z Rosji przeznaczony dla Europy będzie przesyłany za zachodnią granicę i nie ma mowy o jakiejkolwiek kradzieży.
Sztokholm będzie interweniować ws. ceny gazu dla Ukrainy?
W ostatnich dniach cena za rosyjski gaz dla Ukrainy drastycznie wzrosła – do 485,5 USD za 1 tys. m3 paliwa. Podwyżka była nieunikniona i rząd ukraiński jej nie kwestionuje, jednak wprowadzona opłata jest o około 100 USD wyższa niż się spodziewano. Prodan zaznaczył, że jeśli nie dojdzie do porozumienia w tej sprawie i obniżenia ceny przez Gazprom, Kijów będzie szukać rozwiązania przy pomocy Instytutu Arbitrażowego Sztokholmskiej Izby Handlowej.
Ukraina chce odbierać gaz od państw członkowskich UE
Na jutro zapowiadana jest wizyta ministra Prodana i szefa państwowej spółki paliwowej Naftohaz Ukrainy – Andrija Kobolewa w Brukseli celem omówienia dostaw gazu na Ukrainę z krajów unijnych.
Ukraiński premier ocenia, że wielkość dostaw z UE na Ukrainę mogłaby wynosić rocznie około 20 mld m3.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.