Podczas rozmów w Berlinie ustalono, że Ukraina wpłaci na konto Gazpromu zaliczkę na poczet swoich długów. Wysokość pierwszej wpłaty określono na 2 mld USD. Pieniądze mają być przekazane monopoliście rosyjskiemu 29 maja. Drugi przelew ustalono na 500 mln USD z terminem zapłaty na 7 czerwca. Rozwiązanie to wymaga jeszcze akceptacji władz obu stron sporu.

Gazprom zapowiedział, że jeśli w najbliższy czwartek otrzyma pieniądze, już dzień później jest gotów przystąpić do rozmów na temat cen gazu w drugim kwartale tego roku.

Rosja od dawna stała na takim stanowisku, że nie będzie podejmować żadnych rozmów na temat cen paliwa, dopóki nie otrzyma zaległych wpłat z Ukrainy.

W spotkaniu w Berlinie uczestniczyli poza Oettingerem ministrowie ds. energii Rosji i Ukrainy – Aleksander Nowak i Jurij Prodan. Pierwsze spotkanie trójstronne miało miejsce 2 maja w Warszawie, jednak nie doprowadziło ono do rozstrzygnięcia sporu. Teraz Nowak twierdzi, że widzi szanse na osiągnięcie kompromisu.