Szef Gazpromu Aleksiej Miller wydał oświadczenie, w którym informuje, że jeśli Naftohaz nie spłaci długu w terminie, dostawy gazu zostaną wstrzymane. Koncern dostarczy wtedy gaz do Europy inną drogą.
Fot. Gazprom
Gazprom poinformował, że jeśli Ukraina nie spłaci długu w terminie, koncern będzie musiał dostarczyć gaz do Europy inną drogą. Zapowiedziano, że zwiększone ilości surowca popłyną gazociągiem Jamał - Europa przez Białoruś i Polskę, a także Gazociągiem Północnym, po dnie Bałtyku do Niemiec. Rosji zależy także na jak najszybszym sfinalizowaniu budowy Gazociągu Południowego, mimo decyzji bułgarskich władz o wstrzymaniu prac nad tym projektem.
Zobacz: South Stream: Bułgaria komplikuje plany Gazpromu
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.