Urządzenia te gromadzą informacje nt. podziemnych zagrożeń i warunków klimatycznych. Nie są zintegrowane z urządzeniami kopalnianymi, a ich zadaniem będzie m.in. ukrócenie procederu fałszowania pomiarów. Zamontowano je w rejonach, w których stopień zagrożenia jest szczególnie wysoki. Po miesiącu ich działania zgromadzone dane zostaną odczytane i poddane analizie. Przeprowadzone zostaną też przeglądy techniczne aparatury. Skrzynki będą przenoszone w różne miejsca, ponieważ wraz z postępem eksploatacji górniczej zmieniają się rejony uznane za niebezpieczne.

Jak podał w komunikacie Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach, skrzynki te są unikatowe w skali świata, a prace nad nimi trwały kilka lat. Urządzenia zostały zakupione ze środków NFOŚiGW. „Będą one wykorzystywane w bieżącej działalności kontrolnej WUG oraz katowickiego, gliwickiego, rybnickiego i wrocławskiego Okręgowego Urzędu Górniczego. Będą dostarczać wiedzy o stężeniach takich gazów jak: metan, siarkowodór, tlenek węgla, dwutlenek węgla, tlen oraz mierzyć temperaturę, wilgotność powietrza, prędkość przepływu powietrza” – podaje urząd.