Głównym celem projektu jest poprawa stanu środowiska naturalnego poprzez zastąpienie energii pochodzącej ze źródeł konwencjonalnych, energią ze źródeł odnawialnych. Planowany efekt ekologiczny to zaoszczędzenie rocznie około 860 ton węgla i ograniczenie emisji CO2 o około 1300 ton. Planujemy produkować energię elektryczną w ilościach około 1 850 000 KWh, którą będziemy zużywać przede wszystkim na potrzeby własne, co przy rosnących jej cenach pozwoli na osiągnięcie wymiernych oszczędności – mówi Beniamin Chochulski, prezes zarządu dyrektor generalny ZWIK sp. z o.o. w Szczecinie.

Największa farma w regionie

Przedmiotem całej inwestycji było zaprojektowanie, dostawa i budowa, oraz przyłączenie do krajowego systemu elektroenergetycznego farmy fotowoltaicznej, wraz z uruchomieniem
i uzyskaniem dokumentacji formalno-prawnej. Farmę fotowoltaiczną, którą właśnie uruchomiono, wybudowała OPEUS Energia. – To już kolejna taka inwestycja w Polsce, która ma na celu odejście od konwencjonalnych źródeł energii oraz inwestowanie w te odnawialne, co przyniesie wymierne korzyści dla środowiska i bezpieczeństwa energetycznego. Co więcej taka inwestycja jest w stanie pozyskiwać prąd na potrzeby własne, a co za tym idzie przynieść wymierne oszczędności – mówi Sławomir Reszke, prezes firmy wykonawczej.

Dofinansowanie to podstawa

Koszty wybudowania farmy fotowoltaicznej należą do wysokich, dlatego warto starać się o dofinansowanie projektu. ZWiK sp. z o.o. w Szczecinie skutecznie pozyskuje środki na prowadzone inwestycje. Również przy okazji tego przedsięwzięcia wystąpiła z wnioskiem o jej dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego w ramach Osi priorytetowej nr 4. Infrastruktura ochrony środowiska, której to głównym celem jest poprawa stanu środowiska naturalnego w województwie, także poprzez zwiększenie wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Decyzją Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego wniosek uzyskał dofinansowanie w wysokości do 75% całkowitych wydatków. Ponadto otrzymał także dotację w wysokości do 15% całkowitych wydatków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. To razem nawet 90% wydatków kwalifikowanych. Wartość projektu to 8.468.550 zł, a wysokość dofinansowania z RPO WZ wyniosła 1,85 mln zł, a z WFOŚiGW 1 mln zł.

 – Chcemy jak najbardziej udogodnić inwestorom instalację paneli fotowoltaicznych, dlatego oferujemy im pełny zakres usługi i uświadamiamy im, jak wysokie mogą być dotacje i dofinansowania. W zależności od potrzeb klienta pomagamy mu również w pierwszej fazie projektowej, czyli m.in. w działaniach koncepcyjnych, uzyskiwaniu decyzji czy koncesji, a także pozyskiwaniu dotacji – mówi Sławomir Reszke.

Czemu fotowoltaika?

Zakład Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o. w Szczecinie to firma silnie rozwijająca się i pozyskująca nowoczesne technologie wodociągowo-kanalizacyjne, które jednak są bardzo energochłonne. Zapotrzebowanie na prąd tylko w 2003 r. wyniosło 22,3 tys. MWh, a już 10 lat później 34,7 tys. MWh. ZWIK umie już produkować prąd podczas procesu oczyszczania ścieków, a teraz planuje wykorzystać do tego celu również proces produkcji wody. Sposobem na to będą właśnie farmy fotowoltaiczne, które przemienią energię słoneczną w użyteczną energię elektryczną.

– Uważamy, że Inwestycje w energetykę odnawialną, choć wymagają sporych nakładów finansowych, w perspektywie kilku lat spowodują, że stawki za dostawę wody i odbiór ścieków będą dla szczecinian niedokuczliwe dodaje Beniamin Chochulski. Projekt bezpośrednio wpłynie na zmniejszenie zużycia zasobów nieodnawialnych oraz redukcje gazów cieplarnianych, zmniejszając stopień degradacji środowiska naturalnego. Farmy będą produkować energię elektryczną w ilościach około 1 850 000 KWh. Przykładowo taką ilość energii przez rok zużywa 3,5 tys. żarówek o mocy 60W. Ale w tym wypadku energia z farm będzie przede wszystkim używana na potrzeby własne, co przy rosnących jej cenach pozwoli na osiągnięcie wymiernych oszczędności. Wszystkie argumenty przemawiają za celowością inwestycji, dlatego farmy PV rosną w Polsce w siłę.