Do godz. 10 rano czasu lokalnego (do 8 rano w Polsce) Ukraina otrzymała cały gaz, za jaki zapłaciła. Jak podkreślił szef Gazpromu Aleksiej Miller, odmowa zakupu rosyjskiego gazu przez Ukrainę stwarza zagrożenie dla tranzytu do Europy i zaopatrzenia ukraińskich odbiorców.

Dostawy zostały wstrzymane do czasu uregulowania przez ukraiński koncern Naftohaz kolejnej przedpłaty.

Jak poinformowała rzeczniczka Gaz-Systemu Małgorzata Polkowska, dostawy gazu do Polski z kierunku wschodniego są realizowane zgodnie z zamówieniami klientów, a spółka na bieżąco monitoruje sytuację dotyczącą dostaw.