W styczniu notowania indeksów były o 25% niższe w porównaniu do roku wcześniejszego. W wyniku spadku zapotrzebowania w Chinach oraz zdecydowanie cieplejszych okresów zimowych ceny węgla cały czas spadają. W styczniu 2014 r. cena za tonę węgla wynosiła 60 USD, rok później już 50 USD za tonę, a obecnie to tylko 45 USD za tonę w przypadku terminali europejskich – podaje ARP.

Tydzień temu Kompania Węglowa podała, że średni koszt produkcji tony węgla w jej kopalniach w ubiegłym roku wynosił 264 zł, czyli ponad 65 USD. Wskaźniki pokazują zdecydowany dystans pomiędzy cenami światowymi a kosztami produkcji węgla w Polsce.

Zmniejszona konsumpcja spowodowana łagodną zimą oraz zgromadzone zapasy mogą zaważyć na złej sytuacji węgla energetycznego w Chinach również w przyszłych miesiącach. Pomimo iż przedstawiciele China National Coal Association podają prognozy wzrostowe, to jednak obecnie nie ma przesłanek, które pozwoliłyby spodziewać się, że ceny węgla wzrosną. Pojawiają się też głosy analityków wskazujące na to, że chiński popyt na węgiel już nie wróci do poprzednich wysokich wartości.

Podobne spadki dotyczą również producentów węgla koksowego, pomimo faktu, że popyt na ten gatunek węgla jest zdecydowanie większy niż na węgiel energetyczny. Jak twierdzą analitycy, istnieje szansa, że ceny węgla koksowego pójdą w górę, jednak pod warunkiem znacznej redukcji podaży tego surowca, o około 30 mln ton rocznie. Prognozy dotyczące węgla koksowego, podobnie jak energetycznego, wskazują obniżkę, w tym przypadku o 12–18%, czyli do 75 USD za tonę w br. oraz 78 i 83 USD w dwóch kolejnych latach.